4 kwietnia 2015

Zwiastun

Tak jak zapowiadałam — jest nowa fabuła, więc i zwiastun musi być nowy. Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu. Byłabym wdzięczna za jakąś ocenkę. ;)




Shay to jedna z przedstawicieli bogatych i intrygujących Maxwellów, której samo nazwisko wywołuje wiele szeptów i złośliwych spojrzeń. Dlatego na rozkaz jednego z nieprzyjaciół rodziny, wiele osób rusza w podróż za córką jednych z najbardziej niebezpiecznych na świecie. Lecz na ich drodze staje nieoczekiwanie jeden z nich. Dumny i egocentryczny Alexander Pierce, który nie chce mieć nic wspólnego z kobietami, które go tak zawiodły. Wkrótce jednak Shay przekona się o tym, że on jest jej jedynym ratunkiem. I uświadomi sobie, że jeszcze nigdy żaden mężczyzna nie rozpalał w niej takiego pożądania. I takiego lęku...

Zapraszam do wcześniejszego postu dla niewtajemniczonych. ;) 

23 komentarze:

  1. Od razu powiem, bo potem zapomnę. Nie wiem czy tylko mi, ale zdjęcie Chin'a nie chce się wyświetlić. To wina mojego komputera?

    Jeśli chodzi o zwiastun - bardzo mi się podoba, choć to stanowczo za mało powiedziane. Robiłaś go sama, prawda? Nie znam się na tym ani trochę, więc jeszcze bardziej Cię podziwiam. Cudo! :)
    Również opis mnie zaintrygował, historia zapowiada się interesująco i ciekawie, już chciałabym przeczytać pierwszy rozdział. Błagam, nie każ mi długo czekać.Na dodatek Johnny <3 To, że będę czytać, rozumie się samo przez się. Postaram się też komentować każdy rozdział, ale chyba rozumiesz, że nie zawsze znajdę czas.
    ps. zapraszam też do siebie, może Ci się spodoba :)
    http://make-me-heart-attack.blogspot.com/

    Trzymaj się! :*
    L x

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chin to imię damskie XD Zdjęcia nie ma dlatego, bo nie znalazłam jeszcze takiego, aby oddawało chociaż połowę wyglądu Chin.
      Bardzo się cieszę, że zwiastun Ci się spodobał. Napracowałam się trochę przy nim. Siedziałam od północy do drugiej trzydzieści, więc dwie i pół godziny, a może wydawać się, że robiłam to krócej. :p
      Zapraszam za niedługo na prolog.
      A do Ciebie wpadnę w wolnej chwili.
      Pozdrawiam!

      Usuń
    2. A jednak Chin to imię męskie. :p
      I to mężczyzna. ;)

      Usuń
    3. Hahhaha wiedziałam, że to jednak mężczyzna! Chin jest nawet w Hawaii 5.0 (pewnie nie kojarzysz, ale co tam), więc dlatego skojarzyłam to imię z płcią męską.
      A tak btw, piękny nowy szablon <3
      Pozdrawiam i czekam na rozdział;)

      Usuń
  2. Trzymam zaCiebie kciuki. Myśle,że dobrze zrobiłaś, żepostanowiłaś napisać od początku również peirwsze rozdziały. A skorobędzie Alexander, to będzie dobrze. Trailer mi się podobał, bo były w nim postaci,które bardzo lubię.może Turysta nie jestmoim ulubionym filmem, ale jest w nim Johny Depp i Angelina, więc tojuż wystarcza ;p a pamiętniki wampirów-no cóż, nie da się ukryć,że nadal je lubię, choć mniej niż kiedyś ;p zapraszam na zapiski-condaawiramuyrs i życzę Wesołych Świat

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że mnie popierasz. Tamte rozdziały były, ładnie mówiąc, beznadziejne i aż wstyd mi za nie. Z teraźniejszego rozdziału pierwszego jestem mega zadowolona, chociaż zapewne po paru miesiącach znowu przestanie mi się podobać.
      Ach, te cechy kobiety!
      Do Ciebie wpadnę niebawem.
      Pozdrawiam i nawzajem! :*

      Usuń
  3. Zwiastun jest naprawdę bardzo, bardzo dobry. Czarno - biały obraz, jak i sceny które wybrałaś ( no i oczywiście opis.. daaa ) przypomina mi coś związanego z kryminałem? Mam wielką nadzieje, że właśnie tak będzie. Bo przecież nie może być nic lepszego niż romans i kryminał w jednym, a jeżeli są na dodatek historia jest napisana przez ciebie to już zupełnie... Po prostu niebo ! :)) Nie waż mi się tylko skończyć tego opowiadania przed zakończeniem ! Nie przeżyłabym tego.
    No i oczywiście plus dla ciebie za zrobienie zwiastunu samodzielnie. Uważam, że jest to najlepsze rozwiązanie ponieważ kto jak kto, ale autor wie najwięcej o swoim tworze i to ty wiesz najlepiej jak to powinno wyglądać. Podziwiam Cię za to - ja nie miałabym cierpliwości, by się z tym wszystkim bawić.. Plus nie udało by mi się osiągnąć takiego efektu - jest naprawdę powalający.
    Już nie mogę się doczekać prologu :))
    Chciałam cię również zaprosić do siebie. A nuż może Ci się spodoba ;*
    http://fifty--days.blogspot.com/
    Pozdrawiam i życzę wesołych świąt ! :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi również zwiastun się spodobał. Ach, ta moja skromność! ;)
      Tak, to opowiadanie to kryminał z romansem. Jestem tego samego zdania!
      Nie wiem jak potoczą się losy tego opowiadania. Nie lubię pisać czegoś na siłę, bo zwyczajnie jest to bez sensu. Ale spróbuję przetrwać ;)
      Pozdrawiam i dziękuję za komentarz!

      Usuń
  4. Zwiastun bardzo dobrze zrobiony, a co za tym idzie zaciekawia i wręcz zmusza do czekania na prolog ;). Czekam więc niecierpliwie i mam nadzieję, że ta wersja będzie tą, którą poprowadzisz do końca. Trzymam kciuki :). Dużo weny, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że Ci się podoba <3
      Prolog aż tak bardzo zmieniony nie jest, kontekst praktycznie taki sam, jednak parę fragmentów usunęłam i za nie dodałam co innego, nawet mogę powiedzieć, że lepszego, moim zdaniem. Przedtem to były takie 'ciepłe kluchy', że się tak wyrażę, mam nadzieję, że teraz będzie lepiej.
      Pozdrawiam gorąco :*

      Usuń
    2. A kiedy pojawi się prolog? :)

      Usuń
    3. Dokładnej daty nie znam. Wszystko zależy od mojej kochanej bety. Ale do połowy kwietnia powinien być — przynajmniej mam taką nadzieję. ;)

      Usuń
  5. Ojej, nowy szablon. Śliczny, bo taki mroczny (fail, ja dziwna jestem, bo całkiem lubię ciemne odcienie xd) I te obramowania niebieskie, ładnie się to komponuje. Plus nagłówek, a w tym nagłówku pewien pan = <3 <3 <3
    Co do zwiastunu, to jest naprawdę super! Świetnie Ci wyszedł i w ogóle tam jest dużo Johnny'ego i pojawia się jeszcze Benek (Cumberbatch to życie :D) awww! *odlatuje myślami bardzo daleko*
    Raz jeszcze: powodzenia! Trzymam kciuki za nadmiar weny :D
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się mega podoba! *-* Zawsze marzyłam o szablonie od Jill, więc jak może mi się nie podobać, haha :D
      JOHNNY IS MY LIFE, AŁAn HAŁY BROŁKEN HARED <3 czy coś w ten deseń :e
      Dziękuję! ^^ Mi też się podoba, przyznam szczerze. Ta moja skromność, hehe. W Benedicie zakochałam się przez Sherlocka, ach te jego sexy spojrzenie i myślenie i wgl cud, miód i malinkiiI!
      Wena mi się przyda :D
      Całuję! :*

      Usuń
  6. Witam :) Jestem to pierwszy raz. Za sprawą komentarza, którego zostawiłaś u mnie w zakładce ze spamem. Odwiedzam blogi, które tam się zareklamują i treścią wydają się interesujące. Twój zwrócił moją uwagę. Nina w połączeniu z moim ulubionym aktorem starszego pokolenia, czyli Johnnym Deppem, może być ciekawie :D Widzę, że przybywam w porę, bo zaczęłaś pisać od początku swoje opowiadanie, a więc nie będę musiała niczego nadrabiać. Czekam na prolog. Bo zwiastun był w miarę fajny. Sceny oprócz tych z Pamiętników Wampirów zawierały film Turysta, który bardzo lubię, więc nie mogło mi się nie podobać.
    Zapraszam serdecznie na swoje opowiadanie pt. "Nieuniknione Przeznaczenie". Będzie mi miło, jeśli tym razem zostawisz po sobie ślad, nie tylko w spamie :D
    Ps. Przeważnie też wyznaję zasadę czytanie za czytanie, choć nie zawsze :D Często tak to już samo się układa, że jak czytasz czyjegoś bloga, to ten ktoś czyta też twojego :D
    Pozdrawiam i czekam na nowy wpis na twoim blogu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam połączenie Nina + Johnny, kocham po prostu!
      Fajnie, że akurat tak się złożyło. Cieszę się, że Ci się podobał :)
      Z tym czytaniem Twojego bloga niestety może być trochę krucho, ponieważ masz ponad dwadzieścia rozdziałów, a ja ledwie wyrabiam z blogami, które już czytam i blogami moich czytelników. :c Możemy się umówić, że jak zaczniesz coś nowego, to na pewno wpadnę?
      Pozdrawiam i dziękuję za komentarz!

      Usuń
    2. Nie zacznę nic nowego. Nie należę do osób, które zmieniają co chwila zdanie. Jestem stała w tym co robię i nie rezygnuję, jeśli nagle coś mi się nie spodoba. Trudno, że się nie skusisz, ale ja nikogo do niczego nie zmuszam.

      Usuń
    3. No ale w końcu kiedyś skończysz opowiadanie i zaczniesz coś nowego, o to mi chodziło, a nie o to, żebyś kończyła z tym i zaczynała nowe. Troszkę źle mnie zrozumiałaś.
      Jak będę miała czas, zacznę czytać Twoje teraźniejsze opowiadanie.

      Usuń
  7. Ależ wzmagasz apetyt, no:D Zapowiedź jest naprawdę obiecująca, zwiastun również, choć ja do zwiastunów mam zawsze neutralne podejście. Wolę pisemną zapowiedź. I ona mnie w Twoim przypadku mega intryguje;D Także czekam na ten Prolog/ Rozdział 1 i mam nadzieję, że nie będziesz nas już długo trzymać w niepewności :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nono, mam nadzieję, że zostaniesz ze mną do końca. I tak Cię podziwiam, że wytrzymywałaś ze mną tamte miesiące, kiedy co chwila zmieniłam blogi :D
      Cieszę się, że zwiastun jak i fabuła Ci się podoba. ;)
      Prolog już za niedługo, przynajmniej mam taką nadzieję (:
      Pozdrawiam :*

      Usuń
  8. Dobra, nie mogę doczekać się tego nowego opowiadania, bo serio mnie zaintrygowałaś, poza tym zdążyłam pokochać twój styl pisania ;____; Masz pisać ładnie, bo czekam. Serio.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, okej, BĘDĘ PISAŁA ŁADNIE, przyrzekam :D A przynajmniej postaram się. I, o Jezu, całkowicie zapomniałam, że nie skomentowałam Twoich rozdziałów! Czytam każdy, jednak po prostu nigdy nie wiem, jak go skomentować, bo zwyczajnie nie znam się na tematach miłości męsko-męskiej (nie wiem, czy w ogóle mogę to tak nazwać), ale postaram się w najbliższym czasie ogarnąć się i napisać porządnego komcia. (:
      Miło mi, że czekasz. Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz ^^
      Pozdrawiam gorąco! :*

      Usuń

Dziękuję za każde słowo! Przyjmuję krytykę z wielką chęcią, jednak uzasadnioną.