22 czerwca 2015

Wcale nie zamierzam zawieszać/usuwać bloga

Hej, moje skarby!

Nie jest to informacja o zawieszeniu, usunięciu, czy coś w ten deseń. Postanowiłam, że „Kiedy runie niebo” nie będzie zwykłym opowiadaniem — będzie zbiorem miniaturek, krótkich opowiadań (w tym Kiedy runie niebo, tzn. to teraźniejsze), jakiś prologów historii, które nigdy nie wyszły na światło dzienne. O wiele lepiej będzie mi się pisało one-shoty (nie wiem jak to się piszę — jak napisałam to źle, od razu poprawiać!) niż dłuższe opowiadania, do których chyba stu procentowo jeszcze nie dorosłam.
Mam pomysł na Kiedy runie niebo — oczywiście te rozdziały i prolog nie zniknie z bloga, ale rozdziały będą pojawiały się pomiędzy jakimiś innymi publikacjami. Mam wiele pomysłów na fanfiction Avengers, HP, Darów Anioła... Jest tego naprawdę masa! Powinnam na początku lipca napisać plan i dodać go na bloga, żebyście mogli zobaczyć i „przygotować” się mentalnie na te moje opowiastki. ((:
Ja osobiście jestem zadowolona ze swojego pomysłu. Kiedy runie niebo będzie miało swój dalszy los, może nawet lepszy. Wolę pisać coś z chęcią niż męczyć się nad rozdziałem dwa miesiące i nic nie wyklepać.
Mam nadzieję, że nie będziecie chcieli mnie zabić, a tylko przytulić i ucałować, haha.
10-21 lipca wyjeżdżam na wakacje do Włoch (tak, musiałam się pochwalić :D), więc przez tamte dni mogę być nieobecna. Już dzisiaj zabieram się za wasze zaległości. Proszę podawać mi swoje linki do blogów w komentarzu — postaram się wszystko porządnie skomentować.

               Pozdrawiam i życzę miłych wakacji! :*

31 komentarzy:

  1. Rób to, co wychodzi Ci najlepiej, a skoro taki masz pomysł na dalsze losy bloga, nie pozostaje mi nic innego, jak tylko trzymać za Ciebie kciuki! :* Już nie mogę doczekać się tych one-shotów (spokojnie, dobrze napisałaś xd). Miłych wakacji Ci więc życzę! Skoro wyjeżdżasz dopiero 10, coś pojawi się tu jeszcze przed tą datą? Czekam ♥
    No i zapraszam do siebie
    http://make-me-heart-attack.blogspot.com/

    L x

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że tak dobrze to odebrałaś.
      Jakieś małe cuś pojawi się przed 10 — przynajmniej mam taką nadzieję, że się wyrobię. ^^
      Do ciebie wpadnę jak nadrobię to, co mam na liście ;)
      Dziękuję i pozdrawiam!

      Usuń
  2. Ja cię tulę i całuję!
    Podoba mi się ten pomysł, serio. Zdążyłam polubić ten blog, jest super, a pomysł z tymi oneshotami, czy miniaturkami jest kuszący, ponieważ naprawdę łatwiej się pisze coś, na co ma się ochotę.
    Tak więc, jak czekam tu jeszcze ;3
    Udanych wakacji i weeeenyy :d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również tulę i całuję, haha <3
      Mam nadzieję, że nie zaczekasz się za wiele.
      Wzajemnie:)) Dziękuję za komentarz!

      Usuń
  3. Pisząc długie opowiadania przebranżowiłam się na bloga z krótkimi, takimi pojedynczymi i w tym czasie wpadł mi do głowy pomysł na dłuższe opowiadanie, więc może Ty też nabierzesz ochoty do dłuższych, może do nich dorośniesz :D. Jednak chętnie przeczytam coś pojedynczego. Nie wiem jeszcze za bardzo jak piszesz, bo dopiero przeczytałam prolog i pierwszy rozdział, a wcześniej na nic Twojego nie wpadłam, ale poczekam i zobaczę :)
    w-glab-wyobrazni.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę sporadycznie pisała dłuższe opowiadania — przykładem takiego jest właśnie Kiedy runie niebo — tyle że po prostu rozdziały będą pojawiać się w kratkę, pomiędzy jakimiś miniaturkami i troszkę to opowiadanie skrócę.
      Mam raczej ciężki styl — przynajmniej ja tak twierdzę. To znaczy może nie ciężki, ale trochę inny od wszystkich innych stylów pisania, haha :D
      A ja dalej do ciebie nie wpadłam:( Kochana, obiecuję, że się pojawię! Rudej przyrzekałam również to samo (co z tego, że wpadłam po jakiś pięciu miesiącach XD), ale w końcu wpadłam i teraz staram się to jakoś jej wynagrodzić, pisząc w miarę długie komentarze i komentując prawie każde zachowanie bohatera (szczególnie Catii i Dana, tacy są sexy :D). Tak więc czekaj, bo Sparrow przybędzie na swojej Czarnej Perle razem ze swoimi kamratami! :D ^^
      Pozdrawiam i dziękuję za komentarz! :*

      Usuń
  4. Kiedy zobaczyłam powiadomienie z tytułem posta przyznam, że byłam delikatnie przerażona. Bardzo polubiłam tą historię i nie byłam pod żadnym pozorem gotowana na taki jej koniec. Wyobraź więc sobie jak wielki uśmiech pojawił się na mojej twarzy, kiedy moje obawy okazały się tylko obawami ! ((:
    Mówiąc jednak o samym pomyśle z one-shotami to jestem całkowicie za ! Po pierwsze nie ma sensu byś robiła coś co nie sprawia Ci przyjemności... Przecież to głównie o nią chodzi, o ciebie :) Po drugie wiem jak to jest mieć tysiące pomysłów na raz i chęć założenia jednego bloga za drugim. Jest to chyba niemożliwe, nie mówiąc już o tym, że nie które historię nie nadają się po prostu na 30/40 rozdziałowe opowiadania. A po trzecie - najważniejsze - oznacza to więcej cudownych historii od Ciebie, co jest wystarczającym argumentem by mnie przekonać :* Pozostaje mi więc tylko życzyć Ci powodzenia i czekać na wyniki twojej pracy ! ((:
    Na koniec chciałam Ci jeszcze tylko życzyć miłych wakacji! Włochy są śliczne, więc jestem wręcz pewna, że będziesz zadowolona :*
    Ściskam ! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, że na początku miałam zamiar całkowicie zrezygnować z pisania, ale po prostu nie dałam rady. Postaram się przez wakacje naskrobać coś więcej, jakieś kilka rozdziałów do przodu (Kiedy runie niebo) i kilka miniaturek, bo mam naprawdę dużo pomysłów!
      Dokładnie to samo stwierdziłam. Czasem tak dla siebie napiszę jakąś stronę krótkiej miniaturki (zwłaszcza wtedy, kiedy jestem smutna i nie mogę zrozumieć, czy moje życie ma sens, haha). Tą masę pomysłów na opowiadania chce przelać na miniaturki (takie 8-12 stronnicowe — jeżeli mi się uda (a bardzo bym chciała!)), no i zobaczymy, co dalej. Zapewne i tak notki będą pojawiały się raczej nie za często, ale to lepsze już nic moja kompletna nieobecność.
      Dziękuję bardzo za życzonka:)) Nie mogę się doczekać Włoch, zwłaszcza, gdy będę na wycieczce w Rzymie i we Wenecji! <3
      Pozdrawiam! :*

      Usuń
  5. Ach oczywiście, że nie będziemy chcieli cię zabić! No za co? ;** Kobieta zmienną jest, wszystkie to wiemy. ;)
    Bardzo dobrze, że nie zmuszasz się do opowiadania, nie zamykasz się tylko na jedno. Rozwijasz się w różnych dziedzinach i nie tłumisz przypływającej weny. To pozwala czuć się dobrze, prawda? ;)
    Odwiedzając Kiedy Runie Niebo zawsze odnoszę silne wrażenie, że ten blog jest naprawdę twój, przesycony tobą. Robisz z nim co chcesz, nie trzymasz się niepisanych norm. Twój pomysł na niego jest dla mnie tak nietypowy, że od razu kupił mnie w całości. Jest w nim tyle młodzieńczego niezdecydowania, że każdemu z nas powinien przypaść do gustu. W końcu w gruncie rzeczy jesteśmy podobni. :))
    Ładnie się rządzisz, swoim kawałkiem internetu. I przyodziewasz go w coraz ładniejsze szablony! Ten jest naprawdę świetny! Pachnie troszkę nutką vintage i retro. Moje ulubione perfumy ;)
    Ściskam cię mocno! ;**
    Innocence z journey-of-trust.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Kobieta zmienną jest" — to przysłowie (?) coś za często pojawia się u mnie w życiu, haha.
      Dokładnie... Kiedy runie niebo jest całkowicie moim i tylko moim miejscem w internecie, gdzie nie boję się wyrazić siebie i swoich uczuć (czasem pozytywnych, a czasem negatywnych). Mam nadzieję, że jakoś w miarę je wyrażam. (:
      I kolejna osoba, do której już dawno nie wpadłam. :( I dawno, kochana, nie pisałyśmy! Musisz mi podać swojego facebook'a, jeśli takowego posiadasz:)
      Pozdrawiam i dziękuję za wsparcie :*

      Usuń
  6. A to ciekawy pomysł!
    Zdziwiłam się, wchodząc tu i widząc nowy szablon. Nawiasem mówiąc, bardzo udany.
    Oczywiście, że bardziej będziemy całować niż się złościć. Przynajmniej ja. Bo lubię takie pomysłu: oryginalne i nie pojawiające się codziennie. Zwłaszcza, patrząc na tematy one-shotów, które wymieniłaś. Będę czekała z niecierpliwością.
    Zazdroszczę wakacji... Cholernie zazdroszczę. Marzę sobie o wygrzewaniu się na plaży i kąpieli w ciepłym morzu. A patrząc za okno to co najwyżej czeka mnie deszcz. Żab -.-

    czekam na te obiecane rozdziały i życzę miłych wakacji!
    pozdrawiam,
    http://crownsjewel.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szablon również bardzo mi się podoba. <3
      Cieszę się, że mój pomysł tak ci się spodobał i będziesz mnie w nim wspierać:))
      A co do wakacji — co prawda lipiec zapowiada się masakryczny, ale na pewno sierpień będzie ładny! ;)
      Pozdrawiam i dziękuję!

      Usuń
  7. Kombinujesz Sparrow! :D Ale jeśli tak będzie dla Ciebie lepiej to jestem za i czekam na te one-shoty;) Mam nadzieję, że dzięki temu notki będą pojawiały się częściej.
    Przy okazji u mnie następny rozdział ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sparrow zawsze był i jest kombinatorem, więc ja, jako posiadająca jego nazwisko ukochana żona, musi również taka być ^^
      Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz :D
      Do ciebie jeszcze dzisiaj postaram się wpaść :*
      Pozdrawiam! :D :*

      Usuń
  8. To czekamy! :D. Jeżeli czujesz, że będzie Ci tak najlepiej, to tak rób :). Robisz to dla siebie :). No i udanego wyjazdu do Włoch, a razem z nimi masa cudnych pomysłów :**. A szablon piękny <3.
    Mocno ściskam!! :****
    http://palace-to-crumble.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo <3 Liczę na to, że będzie udany. Zdradzę, że to tam chciałabym pomyśleć nad różnymi opowiadaniami.
      Również ściskam :*

      Usuń
  9. No, to czekam z niecierpliwością :) Lubię czytać miniaturki. Może dlatego, że mam dużo na głowie i niekoniecznie jestem w stanie zapamiętać to, co działo się kilka rozdziałów wcześniej xD.
    Udanych wakacji. Najbardziej będą mnie interesowały opowiadania o HP i Avengersach :D Sama chciałam napisać o Lokim i chyba się skuszę.. Co Ty na to? :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też uwielbiam czytać miniaturki. <3 Ja akurat jestem w stanie w miarę przypomnieć sobie poprzednie rozdziały, za co dziękuję Panu Bogu, haha.
      Dziękuję :* Ja, pisząc "Avangers", miałam na myśli Lokiego, bo jestem w nim na zabój zakochana. Tom jest po prostu idealny (jest w trzeci w kolejności najważniejszych mężów). Musisz zabrać się do takiego opowiadania lub miniaturki o Lokim! Uwielbiam czytać o nim historię. Tylko bohaterce daj na imię Claudia, haha :D

      Usuń
    2. Miniaturki mają po prostu swój urok i tyle :D. Ach, ja jestem taka zabiegana... Studiuję informatykę i nie skupiam się za bardzo na tym, żeby pamiętać, kto co pisał miesiąc temu xD. Trochę wstyd...
      Ja również jestem wierną fanką Lokiego :D Więc czekam na mini z nim <3
      Nie no, jakbym miała pisać o Lokim, to bohaterką była by Sigyn xD Jego żona w mitologii :D Ale myślałam też nad zrobienie FF o Rogersie, zobaczymy.
      Ba, ja nawet miałam max 10 rozdziałów o FF o Narnii xD Gdzie Edmundo miał swoją lasencję w Narnii i wiesz :>.

      Usuń
    3. Dokładnie;) Osobiście czasami wolę poczytać dłuższą miniaturkę niż jakieś opowiadanie
      Na jakiej uczelni studiujesz? Informatyka, dość często wybierany wydział z tego co wiem. Chyba trudno znaleźć pracę jako informatyk, chyba że u ciebie w mieście jest łatwiej? U mnie to masakra jakaś:(
      Team Loki, haha! Musimy chyba coś takiego założyć. Albo mam lepszy pomysł! Napiszmy razem opowiadanie o Lokim ^^ :D Nie no, żartuję, ale no pomysł nawet niezły... :p
      Ranisz moje uczucia:(( Sigyn nie będzie pasowała, ja będę pasowała bardziej na jego dziewczynę ahahah :D Rogers też dobry! :D
      Daj znać jak coś naskrobiesz ;)

      Usuń
    4. UMK, Wydział Fizyki.
      Zależy, w jakiej branży. Informatyków ostatnio jest od cholery, ale trzeba być dobrym informatykiem. Ja od lipca zaczynam jako programista :D.
      Słuchaj, Ty bierz Lokiego i siebie, ja wezmę siebie i Rogersa i masz piękny zbiorowy blog xD
      Dam znać
      :>

      Usuń
  10. Już przywykłam do Twoich zmian zdania, więc wiesz, zamordować, to Cię raczej nie zamorduję.Radzę nie planować, tylko pisać. Plany zwykle nie wychodzą. ;d
    I Olicity w nagłówku. <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, odkąd u mnie zawitałaś, zmieniałam koncepcję chyba z dwadzieścia razy. :o
      Piszę, piszę, mam nawet zaczętą jedną miniaturkę ^^ I nie mogę o niej przestać myśleć!
      Niestety jedyne, co wiem, że ta parka jest z Arrow, jeśli się nie mylę, ale szablon jest na chwilkę. Monia robi mi już nowy:))
      Pozdrawiam :*

      Usuń
  11. Hej Sparrow, wlasciwie sie ciesze,ze bedzie tutaj mozna poczytać rożne dzieła. Wlasnie, wczoraj był tu krotki teks,t a dzis go nie ma? Why? Chciałam go skomentować. Mimo ze nie mam pojecia co to był za ff, moz wygra o tron slbo cos. Tym stylu? W kazdym razie gdybyście fakt, ze oboje wydawali sie byc zadowolony z takieo a nie innego obrotu sprawy, to moze byłabym troche zniesmaczona. Ale wlasciwie oboje mieli z tego frajdę, w jakis sposob tego potrzebowali. Choc nie wiem, czy byłoby dobrz,e jakby sie okazało, ze dziewczyna zaszła w ciąże. Ale coz, chyba nie o to chodziło. Zalraszam na zapiski-condawiramurs jestem ciekawa Twojej opinii :)

    OdpowiedzUsuń
  12. No czekam z niecierpliwością!! Jestem bardzo ciekawa twoich zmian :D.
    Mocno ściskam:****
    http://palace-to-crumble.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie mogę się doczekać, napisz coś w końcu! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, uwierz, chciałabym coś dodać, ale nie mam internetu przez tą wichurę, która była 2-3 tyg temu. ale powolutku coś sie pisze:))
      Pozdrawiam z telefonu,
      Sparrow

      Usuń
    2. To ja czekam, czekam i czekam!

      Usuń
    3. Trzymam kciuki i czekam! :)

      Może do tego czasu ja też coś napiszę... :D

      Usuń
  14. zapraszamy wszystkich fanów Johnny'ego na naszą stronkę "Johnny Depp to życie" https://www.facebook.com/pages/Johnny-Depp-to-%C5%BCycie/1447984362175381

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczny szablon!
    + nareszcie zaczęłam, zapraszam: tropem-lapy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo! Przyjmuję krytykę z wielką chęcią, jednak uzasadnioną.